Wczoraj w http://dompoddobra.blogspot.com/
przeczytałam, że
Niemal założyć się jestem gotów,
bo wątpliwości moich to nie budzi,
że gdzie jest dom szczęśliwych kotów,
tam jest i dom szczęśliwych ludzi.
Cała ferajna:))
czasem uśmiecha się szelmowsko przez sen
a o wpuszczenie do domu prosi tak
U nas wszystko już w porządku, bo koty w domu :)
Pozdrawiamy życząc udanego weekendu:)
Śliczny ten okrągły obrazek. I koty kochane, wszystkie:)
OdpowiedzUsuńDobro powraca!
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent przygotowała Pelasia.
Śliczny kocio i najważniejsze, że znalazł bezpieczną przystań :))
Justynko musze sprostowac,ale to jest prezent od Tami...przykro mi,ze musze Cie rozczarowac,ale wszystkie podziekowania naleza sie jej wlasnie...
OdpowiedzUsuńTeraz to jest dopiero wpis na miarę Tiny!
OdpowiedzUsuńFiona...hm...piękne imię i widzę, że jej jest tam dobrze u Was. A tą DZIELNĄ dziewczynką czyżby była Twoja córeczka? Bo i TY mi tu pasujesz z tymi talerzami to na bank!
Co do smuteczków to @ naklikam, nie może być inaczej.
:)
nie wyobrażam sobie domu bez kota, kiedy widzę ile radości daje nam codziennie Imbirek, po prostu nie mogłoby być inaczej :) Mizianki dla Fionki :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentują się te koty :-) dziękuję za książeczkę i zakładkę i gazetkę i kawałeczek filcu !!!! Jesteś wielka :-) Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńTo jak wszyscy w domu , to jest juz dobrze ,..Fajna ta wasza ferajna ..
OdpowiedzUsuńŁzy mi stanęły w oczach, gdy przeczytałam o Fionie. Podpisuję się obiema rękami pod wierszem. A obrazek cudności.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, koty przynoszą szczęście :)Dlatego odgoń smuteczki i przytul koteczki.
OdpowiedzUsuńAch, normalnie zazdraszczam (jak pisze Jomo) wam tych kociaków, oczywiście tych bardziej kudłatych a nie haftowanych :)))), które też prezentują się uroczo.
Dzięki za życzenia! I tak, też mam na imię Justyna.;)
OdpowiedzUsuńAleż to, że im więcej kotów tym więcej szczęścia nie ulega żadnej wątpliwości. ;) Piszę te słowa właśnie z kotem na kolanach. ;) Świetny wzorek haftu muszę się za nim rozejrzeć w necie i podprowadzić. ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFiona jest cudowna! ma takie piękne i mądre oczy!!! to takie wspaniałe móc pomagać komuś w potrzebie :) ona to doceniła i jest teraz szczęśliwym kotem :)))))
OdpowiedzUsuńRzeczy na pierwszym zdjęciu są ode mnie w podzięce za przejęcie organizacji SALa wiśniowego... ;o(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Dobrze, że Fiona znalazła miłych właścicieli.
OdpowiedzUsuńŚliczne kociaki:) a Fiona wygląda na szczęśliwą kotke:)
OdpowiedzUsuń