Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem,
dzięki nim szybko zaczęłam nowy projekt i nawet
udaje mi się codziennie postawić choćby kilka xxx.
Taka dawka dobrej energii daje niezłego kopa!
Tym bardziej dziękuję, bo wiem, że sama ostatnio nie miałam
czasu na regularne odwiedziny, ale myślę, że już wszystko
wraca do normy:) Zapisałam się nawet na fajne candy, które i Wam polecam:)
Wakacji w tym roku nie było z wiadomych przyczyn.
Ale Warszawą jestem i tak niezmiennie zachwycona!
Hmmm...
Trochę mieszane uczucia jeśli chodzi o zoo, ale zawsze
ciekawość wygrywa.
Trafiliśmy na uroczystości
Dzień Pamięci Starówki i Obchody Święta Wojska Polskiego.
Przepiękny koncert!Atmosfera niesamowita!
Szkoda tylko, że tak krótki.
Pałac w Wilanowie przepiękny!
No i oczywiście obowiązkowy punkt Centrum Nauki Kopernika!
Nie było czasu na robienie zdjęć, ale z czystym sumieniem polecam
wszystkim! I podpowiadam jak kupić bilety;)
Oficjalnie zakup biletów graniczy z cudem, kolejka do kas ustawia się po 6 rano!
po jakimś czasie od otwarcia kas wychodzi pan i oświadcza, że sprzedaż
zostaje wstrzymana! Niektórzy rezygnują inni czekają dalej,
bo jeśli przyjechali z daleka i nie wiadomo kiedy znów przyjadą czekają do końca.
I rozumiem czemu niektórzy nie kupili biletów przez internet tak jak my,
bilety też trzeba kupić kilka dni wcześniej, a my do końca nie wiedzieliśmy czy pojedziemy.
Więc jak się dostaliśmy w tym samym dniu i bez specjalnie długiego czekania?
Z tyłu budynku jest osobne wejście do Planetarium, główna atrakcja to filmy 2D i 3D,
stąd też pewnie małe zainteresowanie i co za tym idzie mała kolejka.
Trzeba kupić tam najpierw bilet na jakiś film, jakikolwiek i obojętnie o której godzinie,
bo i tak można nie iść, ale dzięki temu kupicie w tej samie kasie bilety do CNK.
Przejście do CNK korytarzem za kasami w Planetarium!
Nie wiem skąd taka polityka, ale nikt nie informował ludzi czekających od
wczesnych godzin porannych, że można bilety kupić w innych kasach.
Pewnie już po wakacjach tłumy mniejsze, ale może przyda się komuś ta informacja:)
A na koniec zachciało mi się baldachimu. Ceny oryginalnych jak dla mnie za duże
więc sama zrobiłam coś takiego;) Myślę, że sprawdza się równie dobrze:)
Lektura na wrzesień- polecam!
A, no i chyba najważniejsze zdjęcie na koniec;)
;))
Pozdrawiam serdecznie:)