Przeczytałam jednym tchem! Krótkie felietony, ale jakże przydatne na każdy dzień w roku. Przyznam, że gdybym wiedziała, że to zbiór felietonów nie kupiłabym tej pozycji. Miłe rozczarowanie, zaczęłam wczoraj dzisiaj odkładam na półkę z przekonaniem, że wrócę jeszcze nie raz do tych kartek!
To prezent od Agnieszki, który przywędrował do mnie z książką "Kochając większą kobietę":)
Dziękuję Aguś!
Trochę większy poniedziałek, bo więcej sukienek na szczęście mogło powstać:)
Tu ukłon w stronę Katrinki i Marysi!
Trochę więcej zastanawiania się nad odcieniem i padło na dwa, jedna mulina cieniowana druga nie:)
Jedna sukienka zielona druga nie;)
Którą Maryś wybierasz?:)
Dziękuję jeszcze raz, jutro wyślę sukienki:)))
Masz kochana ogromne serducho!!! Uwielbiam Grocholę. A poducha rewelacja a szczególnie bielizna i pępuszek:)
OdpowiedzUsuńZieloną, zieloną, chociaż wybór był karkołomny, bo puderkowy róż kusił, ale opakowanie w groszki przelało szalę ♥
OdpowiedzUsuńA ja właśnie uszyłam okładkę - i piszę o Tobie posta hahaha ♥
TO ja dziekuję, dawno tyle radości nie sprawiło mi pomaganie. Razem jak się tak chwycimy za ręce - jest tęcza!
już przeczytałam, śmiać mi się chcę teraz mam całkiem inne włosy:))))) no i dzieciaki większe:))) no i chyba razem kochamy motyle:))))
Usuńleci zielona:)
a pierwszą stronę do sekretnika Julii już mam, nie mogę się doczekać kiedy ją wkleję:))))będzie miała pamiątkę:)
A ja sobie przypomniałam, że mam w szufladzie te zdjęcia :))))))))
UsuńCzy tu się coś zmieniło?
OdpowiedzUsuńCzy to gorąc tak na mnie działa?
To chyba na mnie ten gorąc tak podziałał;)))
UsuńJa też widzę zmiany [ czy na pewno jesteśmy u Tiny ?] fajna akcja pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńsliczne sukienki, podziwiam je od tego momentu kiedy pierwszy raz zobaczylam je tutaj :)
OdpowiedzUsuńa zmiany to zaszly :), tez od razu zlapalam sie na mysli : Czy napewno jestem i Tiny????
ale chyba poprzednia kreacja byla bardziej oryginalna :)
ale zdjęcia duże nie wchodziły:))no i 3 szpalty to stanowczo za dużo:)
Usuńno i nie mogłam odpowiadać bezpośrednio w komentarzach więc już wolę tak:)
no i fajnie, że się odezwałaś!:)
Serio fajna książka?:))zawsze lubiłam Grocholę,ale jakoś po Houston przestało mi się chcieć ją czytać:)Ostatnio zaczytuję się w R.P. Evansie,chyba wszystkie dotychczasowe jego książki przeczytałam:))I Katarzyny Michalak,też się ją fajnie czyta,tylko musiałam przystopować bo wydałam ponad setkę w miesiącu na książki:))
OdpowiedzUsuńja sobie zrobiłam przerwę od Grocholi po "Grach i zabawach małżeńskich" i nie czytałam jej z kilka lat (jak ten czas leci), ale tutaj naprawdę mi spasowało:) koleżanka chwaliła "Trzepot skrzydeł", ma mi dowieźć w tym tygodniu, zachciało mi się teraz takich książek:)a jak znajdę chwilkę to przepiszę jakiś felieton:) dziękuję za polecenie nowej autorki (dla mnie nowej) :)
UsuńUśmiech nie schodzi mi z twarzy na widok tej podusi, jest świetna!
OdpowiedzUsuńKolejne sukieneczki też piękne!
Podusia jest urocza!
OdpowiedzUsuńNowa szata bloga też mi się podoba:)
Oj, nie było mnie trochę czasu, a tu takie zmiany u Ciebie ! I blog jakiś inny, i ładny motylek, i nie trza wracać z powrotem na góre by komentarz napisać, i serce Twe takie duże, i taras cudny i nawet brzozy ścięte obejrzałam.... Tyle zmian ! A o Szymku też nie wiedziałam i nadal nie wiem czy nie za późno na pomoc?
OdpowiedzUsuńnie Elu, zbieramy na 3 chemię , nigdy za późno:)
UsuńDziękuję, ale brzozy super nie?;))))))))
super !!!!
Usuńświetna podusia, Bielizna jest sexy :))
OdpowiedzUsuńakcje/aukcje super sprawa z przesłaniem. Pięknego motyla masz w czołówce:) wręcz zaczarowany:) i cieszę się, że poszewka przypadła Ci do gustu:)
OdpowiedzUsuńSuper szata graficzna, ta bardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:-)
Wow,ale się pozmieniało:))Myślałam,że pomyliłam blogi:))
OdpowiedzUsuńświetna poducha,a sukieneczki super!
No szokło mnie z leksza Tysiu. A gdzie ta słodka dziewczynka z kokiem na głowie i opaską we włoskach? Jejku jaka zmiana .Buziaki:)
OdpowiedzUsuńwydoroślała;))))
UsuńŚliczne te sukienki :)
OdpowiedzUsuńWszystkie sukieneczki śliczne. I komentowanie takie jak lubię, słuszna zmiana;))
OdpowiedzUsuńTyle się u ciebie dzieję i w słusznym celu ..A u mnie dalej ograniczony dostęp do sieci ,,
OdpowiedzUsuńAle zmiany - aż zwątpiłam czy mnie link dobrze przekierował ;)
OdpowiedzUsuńPomysłową poduszkę dostałaś jako dodatek do książki - super komplet!
Anka myślała czy mnie ktoś nie podrabia:))))))
UsuńSukienki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńKochana cudna zmiana na blogu ;o) Sukienki uroczę ;o) Niesamowita podusia ;o)
OdpowiedzUsuńPiękne te sukieneczki:) Upominki rewelacja, no i zapomniałabym dodać, że zmiana na blogu pozytywna, motylek przepiękny!!
OdpowiedzUsuńśliczne sukieneczki ! ucieszą obdarowanych.
OdpowiedzUsuńSukienusie są urocze i piękne kwiatuszki mają .
OdpowiedzUsuńPodusia jest super :) A sukienki ładniutkie :)
OdpowiedzUsuń