Ja pier..... Zaklęłam siarczyście jak zaczęłam haftować ten obrazek 1*1. Na szczęście przypomniałam sobie, że dostałam kiedyś od Mysi instrukcję jak można inaczej poradzić sobie z tym wzorem.
Cudo to nie jest i jest tu masa błędów, ale obrazek i tak czaruje ;))
Dla mistrzyni xxxxx takiej jak Ty na pewno nie było tak trudno:)))))W każdym razie poradziłaś sobie wyśmienicie:)))Obrazek jest śliczny, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwiesz... - śliczny jest ten obrazek !
OdpowiedzUsuńObrazek faktycznie przyciąga uwagę.
OdpowiedzUsuńObrazek coraz cudniejszy!
OdpowiedzUsuńDobrze,że się za niego nie wzięłam, nie miałabym teraz tyle cierpliwości;-)
Pięknie Ci wyszło :-) Ja też chciałam wziąć się za niego ale nie wiem czy dałabym radę :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny!!! Dziękuję za pamięć :)))))
OdpowiedzUsuńJedno wielkie woooow!
OdpowiedzUsuńMisterna robota, ale świetnie sobie poradziłaś.
Cudny obrazek ..
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł :) Ja ostatnio mam tyle zaległości, że aż głowa puchnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł ten obrazek:) miłego xxx
OdpowiedzUsuńPrzybywa xxxx obrazków na wiśniowym hafcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
grunt to dobre podejście! bardzo ładnie wyszło!!!
OdpowiedzUsuńPIĘKNY!!! Hylę czoła przed Tobą , naprawdę!!:)
OdpowiedzUsuńHafcik ładny aż trudno wieżyc że może przysporzyć wiele problemów. Pozdrawiam i zapraszam do mnie Iza N-p.
OdpowiedzUsuńWkońcu mój ptaszek doleciał hihi pozDrawiaM ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xymciadm.blogspot.com/2012/08/malowany-ptak.html
a ja zamierzam się za niego wziąć, bo obrazek piękny. mam cały wzór, ale słabo wyraźny ale tym pomartwię się potem
OdpowiedzUsuńJuż skończyłam ten obrazek. A właściwie dopiero...
OdpowiedzUsuńTutaj post ze zdjęciem:
http://mojparkview.blogspot.com/2012/10/sal-wisniowy-obrazek-nr-2.html
Czekam na wzorek obrazka nr 3.