Ciągle pada

Ciągle pada! Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,
Mokre niebo się opuszcza coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie. A ja?
A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę,
Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople,
patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.
  
W ten upalny dzień i wieczór pokażę co jest potrzebne na jesienną porę:)
Gdy pojawią się deszczowe chmurki
a z nich zrobią się kałuże
będziemy potrzebować kaloszy
pelerynę
i najważniejsze, parasolkę od Joli
a wtedy
Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną,
Jakaś para się okryła peleryną,
przyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie. A ja?
A ja chodzę w strugach wody, ale z czołem podniesionym,
Żadna siła mnie nie zmusza i nie goni,
idę niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dłoni, o tak.


 
taki sobie rodzynek do kolekcji;)

Dziękuję Jolu za pomoc! Nie wiem czy pamiętacie, ale jak pokazywałam parasolki od Joli to one już miały wycięcie na główkę. Troszkę się wystraszyłam, że może nie pasować, ale nie wiem skąd Jola wiedziała jaka wielkość będzie najlepsza:) Pasuje każda!

Share this:

37 komentarze:

  1. cudne!
    korci mnie żeby próbować coś z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne hafty:) U mnie też ciągle pada, a co jakiś czas burze przechodzą:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne hafty. A ja czekam na maila ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tysiu ty to masz talent.Piękne te dziewczynki a parasolka no cudna jak ona je robi?
    Ciekawa jestem na czym je wyszyłaś, czy to płótno czy lniany materiał? Wyszły bosko.

    OdpowiedzUsuń
  5. zwykły len kupiony w sklepie z materiałami, jedna nitka muliny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczności! Parasol idealnie dopasowany :))
    Fajny zrobiłaś deszczyk z błyszczących gwiazdek.

    OdpowiedzUsuń
  7. parasol superancki Ci wyszedł

    OdpowiedzUsuń
  8. rewelacyjny hafcik!!! świetnie wygląda ta dziewczynka z parasolką, bardzo mi się podoba:-)
    no i gratuluję złapania licznika, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała kolekcja! Pomysł z parasolem super, każdy hafcik teraz żyje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczności. Cała seria jest rewelacyjna.
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne te lalki! widać, że dopracowałaś szczegóły wykończenia... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A u mnie ciągle słonce :) Cudne te dziewczynki, a ta z parasoleczka bajkowa. Preślicznie haftujesz.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. No piękne:) aż się buzia sama do nich śmieje ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny obrazek, z taką parasolką deszcz nie straszny;))Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajne ;) a jaka inwencja twórcza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ladne hafciki, a ten z parasolka cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczne i jaka fajna bajeczka powstała przy pomocy piosenki i tego cudnego hafciku:)

    OdpowiedzUsuń
  18. I za To Cię lubię! Że haftujesz Gillanka wciąż i w kółko i już masz moich obrazów tyle u siebie, hihi ;)
    W końcu muszę też się za jakiś z tych obrazków zabrać, bo nie od dziś wiadomo, że Gorjuss to taka mała ja.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny post - z coraz większym zaciekawieniem obserwowałam jego rozwój. Śliczna ta seria!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiekny haft, parasolka niesamowita!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. O rety! Cudownie, a z tą parasolką to już w ogóle extra. Chyba przestanę chodzić po blogach, po potem ciągle czegoś chcę;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Twoje hafty są po prostu prześliczne!
    Parasoleczka, gwiazdki - wszystko ładnie się ze sobą komponuje.
    Uśmiałam się czytając Twoją przygodę! Dziękuję za udział w zabawie :)
    Pozdrawiam cieplutko - może jeszcze trochę słonka u nas zagości :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zainspirowałaś mnie tym haftem do wykonania modelinowego projektu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super wygląda, pomysł rewelacyjny. Można to nazwać takim kolażem ( dwie techniki w jedną całość zebrane).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Jejku, zazdroszczę! koty są rewelacyjne! Pozdrawiam, szczęściaro ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale boskie! I bardzo terapeutyczne hi hi! Od razu weselej się robi! Też bym spadła z krzesła! Buziaki! aga

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudną serię obrazków stworzyłaś - nie mogę się napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  28. piękne te Twoje hafciki. wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  29. Widzę, ze trochę mnie ominęło. Świetnie wygląda ta parasolka!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. nie tylko ty masz do nich słabość :) śliczny

    OdpowiedzUsuń
  31. dziekuje Justynko za link.Przegapilam tak wazny post.Faktycznie z ta parasolka wyszlo pieknie,podziwiam cie jednak za wszystkie hafty,i szybkosc z jaka je wykonujesz.

    OdpowiedzUsuń

Pasja, pasja, trzeba mieć pasję!
Przetrwa ten, kto stworzył swój świat.
Dziękuję, że zostawiasz ślad w moim świecie...