Jakiś czas temu pokazywałam włóczki, które dostałam
z pasmanterii Haftix do przetestowania.
Wszystko przekazałam mamie, która na co dzień robi na drutach
i szydełku różne tuniki, czapki, papcie.
Jednak pierwszy raz miała do czynienia z tego rodzaju włóczkami.
Na początek wzięła się za włoczkę Berger de France Alaska.
Włoczka ta składa się z 50% niekurczliwej wełny czesankowej i 50% akrylu, waga 50g.
Nie przypadła Jej do gustu od początku więc chciała od razu sprawdzić co z tego wyjdzie.
Nie spodobała Jej się struktura włóczki, że za gruba i sztywna ;)
Zrobiła z niej papcie dla dziecka 2 letniego, małe, a i tak zabrakło na obrobienie papuci.
Jak dla mamy okazała się mało wydajna, ale podkreśla, że robiła papcie na szydełku i pewnie gdyby robiła na drutach starczyłoby na więcej.
Odpowiednia na grube szale, czapki, do roboty na bardzo długich drutach.
Widać na zdjęciu, jak włóczka jest mocno zbita, papucie nie naciągają się, są lekko sztywne.
Obserwując na co dzień dzieci biegające w tych papciach mogę dodać od siebie, że ten rodzaj włóczki nadaje się właśnie na takie papcie, bo spód jest sztywny, co jest ważne dla małych stópek!
A do tego są bardzo ciepłe!
Na kolejną próbę wybrała mama włóczkę Nako Nakolen
Włóczka ta składa się z 50% wełny i 50 % akrylu, waga 100g.
Zrobiła z niej czapkę, na drutach 3, dodała od siebie trochę różowej włóczki, ale nie dlatego, że zabrakło włóczki tylko żeby czapeczka była weselsza:)
Włóczka mięciutka w dotyku, miła, delikatna, dużo lepiej robiło się mamie tą czapkę niż papcie.
Do tego wydajna, zostało jeszcze na szalik, ale o tym kolejnym razem:)
Spośród tych dwóch włóczek mama bardziej poleca Nako Nakolen!
Dziękuję w imieniu mamy pasmanterii Haftix za możliwość przetestowania włóczek i zrobienia z nich dla dzieci cieplutkich rzeczy:))
Pozdrawiam serdecznie z parasolem nad głową ;)
Papucie wyglądają na cieplutkie, urocze są:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że mogłaś przetestować włóczkę. Czasem wygląda pięknie w kłębku, a w wyrobie już mniej pięknie:)Fajne czapeczki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzapeczka i papcie:))))oczywiście :)
OdpowiedzUsuńtakie same kapcioszki moja teściowa zrobiła mojemu synkowi :-)
OdpowiedzUsuńTo było pokolenie!
Zazdroszcze i włóczek i efektów roboty na drutach, a powiedz mi kochana , co zrobic by i mnie wysłali cos do przetestownia?????????
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Boże, jak ja dawno nie robiłam na drutach... gdybym miała zamiar- chyba jednak wybrałabym inne kolory- ale cóz- darowanemu koniowi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czapka wyszła rewelacyjnie - akcent różowości jak najbardziej wskazany.:)
OdpowiedzUsuńCzapka przepiękna i kolor różowy świetnie ją rozwesela. Papucie wyglądają na bardzo cieplutkie, w sam raz na jesienne chłody.
OdpowiedzUsuńdzięki za podpowiedz , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję włóczek - byłam bardzo ciekawa tej Nako - na pewno jest miękka? Nada się dla osoby wrażliwej na "podgryzanie" przez włóczkę? Bo jeśli tak, to mam ochotę nabyć jakąś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia (nadal z alergią...)
Śmieszne te świderki przy czapce. Super wygladają. Całuski.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wykorzystane włóczki :)
OdpowiedzUsuńno mamusia to ma zdolne raczki.... jak i córcia :D , czapka pierwsza klasa, rewelacyjna
OdpowiedzUsuńswietnie wyszlo! warto zaprzyjaznic sie z maszyna :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHaftowanie tak samo jak i szydełkowanie to zajęcie na długie wieczory. Zresztą mnie najbardziej pchnęło w tym kierunku zapoznanie się z https://alewloczka.pl/pl/blog/Dlaczego-warto-dziergac%2C-a-pozniej-nosic-produkty-z-naturalnej-welny/15 i teraz już wiem dlaczego warto jest dziergać. W końcu jeśli stworzymy jakiś swój ciuch to niezwykłą przyjemnością jest fakt że możemy go nosić.
OdpowiedzUsuńSame włóczki ja również używam gdyż jestem zdania, że są one czasami niezastąpione. Musze przyznać, że również producent dzianin Łódź ma jak dla mnie bardzo wysokiej jakości materiały z których często korzystam. Fajnie te wszystkie elementy można ze sobą łączyć w naszych pracach.
OdpowiedzUsuń