super prace! Gratuluję wyróżnień :) jeśli chodzi o ich nadawanie, to też się kiedyś zastanawiałam, po pierwsze- jak to się zaczęło? bo przecież widać, że jest parę typów przyznawanych wyróżnień... po drugie- zasady ich nadawania; i po trzecie- odbiór; jeśli chodzi o wyróżnianie anonimowe, to to się raczej nie sprawdza, bo tak jak pisałaś, wątpliwe jest by ktoś po przeczytaniu posta sam siebie wyróżnił :) jeśli zaś chodzi o odbiór wyróżnienia, to osobiście uważam, że należy podziękować za zostanie zauważonym i podziękować; bez względu na to, czy mamy zamiar coś z tym wyróżnieniem dalej zrobić czy też nie, nie wyobrażam sobie sytuacji, by nic nie odpowiedzieć osobie, która Cię wyróżniła! bo to po prostu niegrzeczne...
Dla mnie te wyróżnienia nie są specjalnie potrzebne. Bardziej się cieszę jak ktoś od czasu do czasu napisze coś sensownego, że z czegoś skorzystał lub coś się spodobało. Jak dostaję i wyczaję to dziękuję i tyle. Co do tego wyróżnienia z ogranicznikiem obserwatorów, to chodzi pewnie o to aby zdopingować, czy dowartościować osoby które dopiero zaczynają blogować :). Śliczny komplecik. Zerknij do mojego chomiczka, dodałam nową gazetkę francuską nr 20 - są tam pikne wzorki sukienek na manekinach :)
Ja zawsze dziękuję u siebie na blogu dziewczynom od których dostałam wyróznienie,bo uważam ,że tak wypada,ale nie przekazuję dalej ,ani ich nie wklejam u siebie :)fakt faktem jest ,ze wolę komentarze ,ciesze się ,jak chce się komus u mnie skrobnąć słówko i sama staram się często pisać u innych :) Śliczne manekinki :))
Manekinki przepiękne! Jeśli chodzi o syrop z mniszka, to nie ma co czekać na pojawienie się choroby, warto dawać profilaktycznie. Wyróżnienia cieszą, ale wg mnie komentarze są bardziej wartościowe i bardziej mobilizują siły do działania. Za jedne i drugie ładnie jest podziękować.
cudowne manekinowe hafciki..wyroznienia tak jak pisza poprzedniczki sa mile,ale dla mnie rowniez komentarze sa najwazniejsze,bo wiem wtedy,ze lubicicie do mnie zagladac i podoba Wam sie to co robie...
Hafty na manekinach są cudne! Z wyróżnieniami to ja mam tak; cieszę się gdy dostanę, potem przeżywam męki... ile, komu, za co, często zastanawiam się czy nie zamieścić ogłoszenia,że nie przyjmuję wyróżnień, ale wtedy może ktos pomyśleć,że mam za duże mniemanie o sobie;-))) Tak źle i tak niedobrze.
Fajnie że chociaż Ty masz o mojej wiedzy takie wysokie mniemanie;) ja tam nie czuję tej wiedzy;) manekiny fajowe-ten z koronką bardzo mnie zainspirował, chyba sobie też takiego "machnę" choć nie przepadam za zapachem lawendy na ciuchach, może wypcham go czymś innym. a ja bardzo żałuję że nie oglądałam walki-byłam u rodziców a oni nie sportowi, małżonek oglądał sam i zdał mi relację:) a i jeszcze te wyróżnienia:), ja dziękuję i niestety czasem zapominam o wklejeniu u mnie, i nie wybieram innych bo jak się "obudze " to wszyscy na około już je mają.a tak naprawdę to wolę komentarze i "rozmowy" niż wyróżnienia i nie jest ważna ilość obserwatorów ale ich jakość-tzn, w moim rozumieniu bliskość z nimi-wzajemne odwiedzanie się i dopingowanie itp.
Witam:P Manekiny super:) Osobiście podoba mi się bardziej ten z perełkami:) Co do wyróżnień, to nie mam w tym żadnego doświadczenia, dopiero wszystkiego się uczę (pewnie dlatego wszystko zajmuje mi jeszcze tak dużo czasu:)). Mnie na razie cieszy to, że ktoś w ogóle mojego bloga ogląda, a jak już dostaję jakieś komentarze to już w ogóle jestem happy:)
Dużym bodźcem oraz ogromną motywacją są komentarze .Chyba każdy z niecierpliwością zagląda i czyta zamieszczane pod postami liczne słówka( o ile są tam zamieszczane :/ ) A wyróżnienia są bardzo miłe ....i świadczą o tym ,że jednak ktoś nas zauważył, zagląda , czyta i lubi wracać . Po prostu podoba mu się u nas i podoba się to co tworzymy ..... , a ile blogów tyle rożnych cudownych, wspaniałych rzeczy powstaje Uściski.
o kurcze!!! nie wierzę własnym oczom....ja zrobiłam podobnego manekina...hi...hi... świetne są oba a co do wyróżnień to serdecznie Ci gratuluję:-) pozdrawiam:-) ps. a gdzie podziała się Marilyn Monroe????
Manekinki bardzo ładne, szczególnie przypadł mi do gustu ten z wkładem zapachowym:)co do wyróżnień..uważam, że miło zostać docenionym, nieważne w jakiej formie.. co do ograniczeń do obserwatorów- dziwna sprawa - trafiam czasami na blogi, gdzie dziewczyny robią cudeńka, a maja 2-3 obserwatorów, a trafiam i na takie, gdzie maja po np. 300 obserwatorów, a nie wnoszą dla mnie nic fajnego do blogowego świata.
Manekiny są moje i nie zawaham się ich użyć :P dziękuję za wymiankę Justynko :) a co do wyróżnień to tak fajnie je dostać ale potem zaczyna się problem bo trzeba kogoś też wyróżnić i bardzo często niewiem kogo wybrać z tej masy blogów na które zaglądam i żeby nikt nie poczuł się źle :( czasem zastanawiam się nad podjęciem drastycznych kroków i tak jak na nie których blogach nie przyjmowania wyróżnień, ale narazie się tylko zastanawiam ... :D
bardzo fajne te manekiny :) ja bym chciała prawdziwy w sypialni pokryty decoupagem, ale to dalsza dalszość... co do lawendy to ja co roku zbieram z ogródka nie tylko kwiatki, ale i całą resztę- potem mam do woreczków do szaf i do kuchni - smażę i gotuję z lawendą :)
Zakładka i woreczek świetne, fajny hafcik, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper prace!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień :)
jeśli chodzi o ich nadawanie, to też się kiedyś zastanawiałam, po pierwsze- jak to się zaczęło? bo przecież widać, że jest parę typów przyznawanych wyróżnień... po drugie- zasady ich nadawania; i po trzecie- odbiór; jeśli chodzi o wyróżnianie anonimowe, to to się raczej nie sprawdza, bo tak jak pisałaś, wątpliwe jest by ktoś po przeczytaniu posta sam siebie wyróżnił :) jeśli zaś chodzi o odbiór wyróżnienia, to osobiście uważam, że należy podziękować za zostanie zauważonym i podziękować; bez względu na to, czy mamy zamiar coś z tym wyróżnieniem dalej zrobić czy też nie, nie wyobrażam sobie sytuacji, by nic nie odpowiedzieć osobie, która Cię wyróżniła! bo to po prostu niegrzeczne...
Zawieszka i zakładka wyszły cudnie:)
OdpowiedzUsuńDla mnie te wyróżnienia nie są specjalnie potrzebne. Bardziej się cieszę jak ktoś od czasu do czasu napisze coś sensownego, że z czegoś skorzystał lub coś się spodobało.
OdpowiedzUsuńJak dostaję i wyczaję to dziękuję i tyle.
Co do tego wyróżnienia z ogranicznikiem obserwatorów, to chodzi pewnie o to aby zdopingować, czy dowartościować osoby które dopiero zaczynają blogować :).
Śliczny komplecik. Zerknij do mojego chomiczka, dodałam nową gazetkę francuską nr 20 - są tam pikne wzorki sukienek na manekinach :)
e tam, myślałam, że tam znajdę, wiesz co :D
UsuńOj nie mogę :)) A Justynka dalej czeka na pikantne zdjątka :))
UsuńChaga uważaj :)) Pozdrawiam serdecznie.
Ja zawsze dziękuję u siebie na blogu dziewczynom od których dostałam wyróznienie,bo uważam ,że tak wypada,ale nie przekazuję dalej ,ani ich nie wklejam u siebie :)fakt faktem jest ,ze wolę komentarze ,ciesze się ,jak chce się komus u mnie skrobnąć słówko i sama staram się często pisać u innych :)
OdpowiedzUsuńŚliczne manekinki :))
Manekinki przepiękne!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o syrop z mniszka, to nie ma co czekać na pojawienie się choroby, warto dawać profilaktycznie.
Wyróżnienia cieszą, ale wg mnie komentarze są bardziej wartościowe i bardziej mobilizują siły do działania. Za jedne i drugie ładnie jest podziękować.
cudowne manekinowe hafciki..wyroznienia tak jak pisza poprzedniczki sa mile,ale dla mnie rowniez komentarze sa najwazniejsze,bo wiem wtedy,ze lubicicie do mnie zagladac i podoba Wam sie to co robie...
OdpowiedzUsuńHafty na manekinach są cudne!
OdpowiedzUsuńZ wyróżnieniami to ja mam tak; cieszę się gdy dostanę, potem przeżywam męki... ile, komu, za co, często zastanawiam się czy nie zamieścić ogłoszenia,że nie przyjmuję wyróżnień, ale wtedy może ktos pomyśleć,że mam za duże mniemanie o sobie;-)))
Tak źle i tak niedobrze.
Fajnie że chociaż Ty masz o mojej wiedzy takie wysokie mniemanie;) ja tam nie czuję tej wiedzy;)
OdpowiedzUsuńmanekiny fajowe-ten z koronką bardzo mnie zainspirował, chyba sobie też takiego "machnę" choć nie przepadam za zapachem lawendy na ciuchach, może wypcham go czymś innym.
a ja bardzo żałuję że nie oglądałam walki-byłam u rodziców a oni nie sportowi, małżonek oglądał sam i zdał mi relację:)
a i jeszcze te wyróżnienia:), ja dziękuję i niestety czasem zapominam o wklejeniu u mnie, i nie wybieram innych bo jak się "obudze " to wszyscy na około już je mają.a tak naprawdę to wolę komentarze i "rozmowy" niż wyróżnienia i nie jest ważna ilość obserwatorów ale ich jakość-tzn, w moim rozumieniu bliskość z nimi-wzajemne odwiedzanie się i dopingowanie itp.
ach i jeszcze miałam napisać że pierły są boski;)
OdpowiedzUsuńWitam:P Manekiny super:) Osobiście podoba mi się bardziej ten z perełkami:) Co do wyróżnień, to nie mam w tym żadnego doświadczenia, dopiero wszystkiego się uczę (pewnie dlatego wszystko zajmuje mi jeszcze tak dużo czasu:)). Mnie na razie cieszy to, że ktoś w ogóle mojego bloga ogląda, a jak już dostaję jakieś komentarze to już w ogóle jestem happy:)
OdpowiedzUsuńDużym bodźcem oraz ogromną motywacją są komentarze .Chyba każdy z niecierpliwością zagląda i czyta zamieszczane pod postami liczne słówka( o ile są tam zamieszczane :/ ) A wyróżnienia są bardzo miłe ....i świadczą o tym ,że jednak ktoś nas zauważył, zagląda , czyta i lubi wracać . Po prostu podoba mu się u nas i podoba się to co tworzymy ..... , a ile blogów tyle rożnych cudownych, wspaniałych rzeczy powstaje
OdpowiedzUsuńUściski.
gratuluję wyróżnień :)
OdpowiedzUsuńa prace swietne :)
o kurcze!!! nie wierzę własnym oczom....ja zrobiłam podobnego manekina...hi...hi...
OdpowiedzUsuńświetne są oba a co do wyróżnień to serdecznie Ci gratuluję:-)
pozdrawiam:-)
ps. a gdzie podziała się Marilyn Monroe????
Manekinki bardzo ładne, szczególnie przypadł mi do gustu ten z wkładem zapachowym:)co do wyróżnień..uważam, że miło zostać docenionym, nieważne w jakiej formie.. co do ograniczeń do obserwatorów- dziwna sprawa - trafiam czasami na blogi, gdzie dziewczyny robią cudeńka, a maja 2-3 obserwatorów, a trafiam i na takie, gdzie maja po np. 300 obserwatorów, a nie wnoszą dla mnie nic fajnego do blogowego świata.
OdpowiedzUsuńManekiny są moje i nie zawaham się ich użyć :P dziękuję za wymiankę Justynko :) a co do wyróżnień to tak fajnie je dostać ale potem zaczyna się problem bo trzeba kogoś też wyróżnić i bardzo często niewiem kogo wybrać z tej masy blogów na które zaglądam i żeby nikt nie poczuł się źle :( czasem zastanawiam się nad podjęciem drastycznych kroków i tak jak na nie których blogach nie przyjmowania wyróżnień, ale narazie się tylko zastanawiam ... :D
OdpowiedzUsuńAleż to wszystko piękne :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te manekiny :) ja bym chciała prawdziwy w sypialni pokryty decoupagem, ale to dalsza dalszość... co do lawendy to ja co roku zbieram z ogródka nie tylko kwiatki, ale i całą resztę- potem mam do woreczków do szaf i do kuchni - smażę i gotuję z lawendą :)
OdpowiedzUsuń