znowu na całe szczęście dla mnie:D już mi dał w kość ten obrazek. W dodatku śnieg i wzorki na domku wyhaftowałam białą nitką i w ogóle tego nie widać!
Wybrałam datę 2008 r, bo wtedy skończyliśmy budowę i wykańczanie domu, wtedy też się wprowadziliśmy więc to taki osobisty haft. Pozostało tylko przykleić kilka koralików nad domkiem i kupić jakąś drewnianą ramkę. Haftowałam na lnie, jedna nitką DMC 816.
Dobrze,że wszystko w domu podąża ku dobremu;-)
OdpowiedzUsuńJa z salowym haftem jeszcze jestem daleko, ale do północy w sylwestra powinnam go skończyć;-)
piekny obrazek sper pamiatka :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft...
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że Twój synek już lepiej się czuje:)
Ojej podziwiam cierpliwości!!! Przepięknie wyszło!!!Wszystkiego dobrego dla Synka...papa
OdpowiedzUsuńOjej podziwiam cierpliwości!!! Przepięknie wyszło!!!Wszystkiego dobrego dla Synka...papa
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE SIĘ PREZENTUJE!
OdpowiedzUsuńoj tam, ja nitkę białą widzę :D bardzo ładnie Ci to wyszło! fajny pomysł z dodatkiem waszej daty ukończenia domku - hafcik jest osobisty i o to chodzi! :))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł Ci ten obrazek, a śnieg ma być biały i taki u Ciebie jest - nadaje delikatności w efekcie końcowym :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńodnośnie do mojego przybornika, to jest on kupiony (prezent) a Rosja Cię po prostu wzywa :))))) za dużo zbiegów okoliczności! :P kartki mam z wymian tagowych, nie oficjalne, chociaż na oficjalne też nie narzekam :D:D:D
OdpowiedzUsuńhafcik jak dla mnie wyszedl pieknie...
OdpowiedzUsuńPrezentuje się cudnie :).
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na pamiątkę :).
Piękny haft..i jeszcze z wątkiem osobistym- więc staje sięnaprawde bezcenny...zdowia dla Ciebie i Synka:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Nowym Roku!