Jestem w lesie.
Z haftami, z ogrodem, z czytaniem książek, z blogami.
I tak błądzę po tym lesie i szukam sowy, co by mnie oświeciła;)
A jak znajdę sowę to poszukam lisa!
Piękna słoneczna jesień skutecznie odrywa od xxx,
ale trzeba wykorzystać te ostatnie bezchmurne dni.
A wtedy przyjdzie czas na wszystko;)
Pozdrawiam:)
Co to za piekny haft sie wylania :-)
OdpowiedzUsuńCudowności
OdpowiedzUsuńCudowności
OdpowiedzUsuńBłądzić w takim lesie to czysta przyjemność! Cudo :)
OdpowiedzUsuńBłądzić w takim lesie to czysta przyjemność! Cudo :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z TObą zgadzam. Jak jest piękna pogoda, to trzeba korzystać. W końcu robótka nie ucieknie i nikt jej za nas nie zrobi :)
OdpowiedzUsuńOba hafty przepiękne. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńOba hafty przepiękne. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńCudny las, a jak znajdziesz sowę to będzie dzieło sztuki:-) Lisek zdecydowanie jest wart poszukania:-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPewnie, trzeba korzystać z ciepła póki jest a długie, ciemne i zimowe wieczory dopiero przed nami, do haftu nadają się idealnie:-))
OdpowiedzUsuńCoś się kroi. Będę zaglądać... U mnie hafty też czekają na jesień ;)
OdpowiedzUsuńPiękna sowa z zestawu dimensions się szykuje, a znając życie za tydzień góra dwa znajdzie się na twojej kanwie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Trzymaj kciuki!:)) pozdrawiam:)
UsuńPiękny ten lis, a czekam też już na Twoją sowę :) A teraz korzystaj z pięknej pogody!
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że sowa wychyli się zza drzew lada chwila ;)
OdpowiedzUsuńPiękna jesień, piękny las! Czekam na sowę;)
OdpowiedzUsuńKochana, Ty to same duże wypełnione po brzegi krzyżykami hafty tworzysz! Kiedy znajdujesz na to czas?! Ale tak pięknie, w jesiennym klimacie!
OdpowiedzUsuńWieczorem, jak nie padam i rano, na szybko, przy kawie:))
UsuńWyłoni się sowa? Będzie pięknie w tym lesie.:)
OdpowiedzUsuńHa! A gdzie masz baletnice? :D
OdpowiedzUsuńGałąź już daje efekt 3D- świetny obraz będzie. Czekam na główną bohaterkę :)
Pozdrawiam, Hanka :)
A idź Ty mi z tą baletnicą ;)))))
UsuńSowa zawładnęła mną całkowicie, o lisie nie wspomnę:))
Miłego weekendu:P
Ho ho, budujesz napięcie - czekamy na sowę, będzie piękna :)
OdpowiedzUsuńMi już się podoba, dawno nie miałam takiego haftu, że choćby nie wiem co, to skończę go zanim zacznę następny:)
Usuńbędzie wspaniale Justynko! Już czekam i na sowę i na lisa!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Jej, jakie piękne hafty!!! Ja też ostatnio haftuję - kocham to :)
OdpowiedzUsuńten lis jest po prostu cudny...
Miłej pracy!
Asia
Obydwa te hafty zasługują na wyszycie i zachwyty :)
OdpowiedzUsuńCzekam aż znajdziesz sowę, chociaż widzę, że poszukiwania są coraz bliżej celu. Ale! Najbardziej czekam aż znajdziesz tego urokliwego lisa! :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnie dwa tygodnie były cudownie jesienne i korzystałam ile mogłam :) A dziś już deszcz i szaro i buro :( Oby hafciki uprzyjemniały Tobie czas :)
OdpowiedzUsuńJuż wygląda pięknie a co dopiero jak sie sówka pojawi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Będzie cudo!
OdpowiedzUsuńMnie też trochę nie było . Powoli nadrabiam zaległości. Hafcik z sówką będzie fantastyczny . Jesienią nadgonisz zaległości. Miłej niedzieli !!
OdpowiedzUsuńU mnie stan podobny. Za dużo do zrobienia w innych tematach i na przyjemności brakuje czasu :)
OdpowiedzUsuńLisek będzie super!
Ho ho ho czekamy na sowę! Przecież nie ucieknie!
OdpowiedzUsuńHo ho ho czekamy na sowę! Przecież nie ucieknie!
OdpowiedzUsuńJa również z niecierpliwością czeka na sówkę a tu już lisek czyha :)
OdpowiedzUsuńBędzie cudnie!!!! Lisek też śliczny. Masz rację trzeba korzystać z pogody bo zaraz pewnie przyjdą deszcze i wiatr to wtedy czas się znajdzie na książki, hafty.
OdpowiedzUsuńSowa już prawie, prawie!
OdpowiedzUsuńLis też będzie śliczny!
Same leśne zwierzaki:) Fajny wybór!
Baaardzo ciekawie...:)
OdpowiedzUsuńWyłania się coś pięknego....
OdpowiedzUsuńNo no kochana! Cudne projekty! Czekam na sowę z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńJesień jesienią, a piękny hafcik powstaje :)
OdpowiedzUsuń