Nowy Haft na Nowy Rok- Squirell odsłona V

Po prawie całym deszczowym maju pogoda w końcu 
nas rozpieszcza. Niestety ma to też swoje minusy
ponieważ większość czasu spędzam teraz w ogrodzie.
Staram się jednak postawić jakieś xxx w haftach,
ale postępy nie są imponujące.
Zabaw jednak nie opuszczam i staram się dotrwać do końca;)

No więc ostatnio wiewiórki było tyle...
   teraz  można spróbować połaskotać skrzata;)
Stawiam też xxx na Alicji, mam nadzieję, że następnym razem
będę mogła pokazać trochę więcej:)

Miłego weekendu, środa to już przecież taki mały piątek;)

Share this:

25 komentarze:

  1. Najważniejsze, że coś się dzieje. A ogród też ważny.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polubił moje łaskotanie ;-))
    Gdybym miała ogród... oooj, chciałabym... :-)
    Ale mam szczęście, że mają Przyjaciele i w zasadzie mogę korzystać do woli bez plewienia i innych takich. Czyli farciara ze mnie :-) A co do xxx to myślę, że czas spędzony na powietrzu i w ruchu jest jednak lepszym pomysłem... jesienią nadrobimy wszystko, a teraz korzystajmy ze słońca, wody i zapachów wiosenno - letnich ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dobrze Ci dobrze, wystarczy leżak pod pachę zabrać i podziwiać obrobiony ogródek😉Miłego korzystania ze słonka, też mam taki zamiar, ściskam🤗

      Usuń
  3. Coraz ciekawiej na tamborku. Rośnie wiewiórka i zaczyna swawolić na drzewku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powoli widać progres. Miłej pracy w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Powolutku powolutku ale przybywa:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zauroczona tym haftem i zdecydowanie czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haft coraz piękniejszy dzięki wyłaniającym się detalom :-)
    Z pięknej pogody i ciepła trzeba korzystać póki jest :-) ciesz się ogrodem ile tylko chcesz :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, xxx nie zając, pozdrawiam serdecznie😊

      Usuń
  8. Niestety jak pogoda rozpieszcza trudno znaleźć czas na haftowanie. Ja jeszcze kończę podyplomówkę i praktycznie mam zero czasu. Ważne, że we wzorku coś poszło do przodu :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, rozterki wielkie, ale wybór masz łatwy, wiadomo co ważniejsze😉pozdrawiam serdecznie🤗

      Usuń
  9. Rozumiem Twoje rozterki, bo mam dokładnie tak samo 😉
    Ale wieczorem, kiedy komary wyganiają z ogródka zawsze można postawić kilka krzyżyków i tworzyć takie magiczne stworzenia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale czasem jak się już tak caaaały dzień popracuje to nic tylko siąść i odsapnąć😉
      Miłego tygodnia😎

      Usuń
  10. Jak mam tak samo jak Magda. I wieczorem czasami jakieś krzyżyki postawię. Tylko wieczór taki krótki, że najczęściej na robótkę stawiam przysłowiowy krzyżyk.
    Na Twoim hafciku już coś widać i oczy cieszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać też stawiam tylko kilka xxx wieczorami😉Dziękuję i pozdrawiam😊

      Usuń
  11. Fajna łapka:) Jak pomyślę, ile jeszcze krzyżyków musisz postawić, to mi się dosłownie słabo robi. Ale widać wyraźne postępy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jeszcze trochę tego zostało, oby mnie nie rozbolała głowa😉

      Usuń
  12. Najważniejsze,że przybywa krzyżyków:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj Tino, zazdroszczę Ci ogródka :) Kilka lat temu musiałam zrezygnować z powodu narastających obowiązków, a teraz czekam kiedy moja piąta ratorośl podrośnie. Szkoda,że nie mogę mieć ogródka przy domku, napewno bym miała kilka grządek.
    Wiewórka już się wyłania po trochę :) Z niecierpliwością czekam na nią :) Najważniejsze, że do przodu :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozwiązanie jest pozornie proste - haft pod pachę i wyszywać w ogrodzie ;) No ale igłą i nitką grządek i roślin się nie ogarnie...
    Podoba mi się ta wiewiórcza łapka i skrzacia stopa, czekam na kolejne części istot :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Obydwa hafty są imponujące (Alicja i Wiewiórka) a Ty jednocześnie stawiasz w nich krzyżyki. A do tego ogród i wiele innych zajęć przecież. Ja podziwiam nieustannie :)

    OdpowiedzUsuń

Pasja, pasja, trzeba mieć pasję!
Przetrwa ten, kto stworzył swój świat.
Dziękuję, że zostawiasz ślad w moim świecie...