Sunlit Fox by Joni Johnson-Godsy / Dimensions

 Zaczęty w zeszłym roku, w końcu na finiszu.


Jeszcze tylko kilka kresek, kawałek uszka,

wykończenie listków i w weekend będę aktualizować zdjęcia:P




Jeśli chcecie go poznać bliżej to

zapraszam z kawą w sobotę po więcej zdjęć ;)

Do zobaczenia!

________________________________________________________________

Sobota rano...

Dwa dni i zdjęcia zupełnie inne i ręka także:(








_____________________________________________________________


Zdążyłam wczoraj tylko przygotować materiały na nowy haft...

________________________________________________________________


Share this:

11 komentarze:

  1. Przepiękny rudzielec i jakie klimatyczne zdjęcia! Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny! Jak żywy w przepięknym entourage'u.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nádherné fotografie, nádherná výšivka!!!
    Pekný víkend,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lisek zjawiskowy w cudnej scenerii pokazany!!!
    Ale co się stało z Twoją ręką??? :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny haft! Sesja rewelacyjna i ta pierwsza i ta druga;) Dziękuję za życzenia i Tobie również życzę wszystkiego dobrego z okazji Świąt Wielkanocnych! Mam nadzieję że z ręką już lepiej.. Pozdrawiam świątecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lisek przepiękny, sceneria choć zmienna, równie piękna :)
    ps. mam nadzieję, że ręka się wygoiła...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny haft!!!! Wyszywany na ciemnym płótnie, więc pewnie nie zawsze było łatwo. Bardzo podziwiam Twoje prace - są takie śliczne, mają swój charakter i zawsze tak ładnie je prezentujesz. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. nice, thank for the information!

    OdpowiedzUsuń

Pasja, pasja, trzeba mieć pasję!
Przetrwa ten, kto stworzył swój świat.
Dziękuję, że zostawiasz ślad w moim świecie...