Ledwo się obejrzałam, a tu już prawie koniec czerwca.
Z utęsknieniem czekałam na koniec roku szkolnego,
będę mogła znaleźć troszkę więcej czasu na xxx.
Nie będę musiała w końcu wieczorami siedzieć nad matematyką ;)
(z resztą i tak jej nie rozumiem, a muszę się jej dalej uczyć:P)
Dzisiaj wpadam na moment z kolejną odsłoną Alicji.
Gdzieś pomiędzy świątecznymi wzorami, a wiewiórką
udało mi się zrobić drugą stronę włosów.
Została połowa więc myślę, że jeszcze w sierpniu uda
mi się ją skończyć:P
Korzystając z chwili lecę Was poodwiedzać,
pewnie dużo się działo:) Muszę nadrobić zaległości:)
Pozdrawiam:))
Dzięki backstitchom już dużo widać.
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Taki wymagający, ale wart każdej kreseczki :)
OdpowiedzUsuńWow to będzie piękne. Ja tez nie lubię matematyki, do dziś śni mi się w koszmarach matematyczka z liceum (a już długo do liceum nie chodzę)
OdpowiedzUsuńCzy wszystkie matematyczki muszą być takie kosy?;)))Jak wspominam jakiegoś nauczyciela źle, to właśnie panie od matematyki;) Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPodziwiam, śliczne. Mam pytanie techniczne- czy Wy te malusieńkie krzyżyki haftujecie korzystając z lupy? Nie wyobrażam sobie inaczej, ale może jest jakiś inny sposób, by taki mikroniki haftować równo?
OdpowiedzUsuńNie stricte matematyka, a raczej logika mnie interesuje. Na szczęście jest to mój wybór, a nie przymus uczenia się.
Oczarowanie tym haftem mi nie przechodzi :D Czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft powstaje :) czekam na kolejne odsłony
OdpowiedzUsuńPiękny haft i precyzyjna praca. Miłego dnia 😊
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada:)nieustająco Cię podziwiam za bacstichy:))
OdpowiedzUsuńJuż wygląda ślicznie, czekam z niecierpliwością dziecka aby zobaczyć skończoną pracę. Pozdrawiam - Małgosia W. :)
OdpowiedzUsuńWOW. Burza loków mnie zachwyciła ;)
OdpowiedzUsuńZachwycające :-)
OdpowiedzUsuńKażdy szczegół powoduje, że chce się więcej i szybciej i już :-)
pozdrawiam serdecznie :-)
Będzie super, już wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńIle detali... fantastyczny haft!
OdpowiedzUsuńdetale robią robotę ;)
OdpowiedzUsuńO Pani, jaki to będzie cudny obrazek... Backstitche to jednak przydatna rzecz jest :) Niecierpliwię się, żeby zobaczyć ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, ciekawe czy ja ogarnęłabym teraz matematykę... Na szczęście ja jestem humanistka, mąż po politechnice, więc w razie czego mam uzupełnienie :P
Ja też humanistka, a mąż rozumie matematykę, ale nie umie wytłumaczyć, to jest dopiero problem;))))
Usuńsą postępy! a tam na zdjęciu to kwiat lipy? :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie wiem co, ale na pewno nie lipa;))
UsuńCudnie przybywa Alicji. Haft będzie śliczny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwow, cudnie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńwow, to będzie piękny haft! Już jest! Robi ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy za zgłoszenie się do konkursu na Świra Rękodzieła :)