Niewidzialni

Po świętach udało mi się złapać odpowiednią pogodę do przeczytania
NIEWIDZIALNYCH.
Pisałam o książce i akcji z nią związanej TUTAJ
 Oczekiwanie aż pojawią się litery...

Książka podzielona jest na 5 części.
W pierwszej poznany historię Mariusza Łukaszewskiego,
którą opisuje w opowiadaniu pt. " W mieście"
To opowieść alkoholika, który sam opuszcza dom...

Kolejna część to zbiór wierszy Mirosława Zygmunta.
 Kolejny tekst jest Zygmunta Cecko "Co tu gadać?"
To zapis obserwacji z jednego dnia.
Bardzo dobre pióro, ciekawy sposób pisania.
Ku mojemu zaskoczeniu w książce jest także scenariusz sztuki teatralnej 
METRO, autora Mirosława Zygmunta.
I na koniec tekst "Charlie w Warszawie" Jacka Hugo-Badera.
  To nie są ckliwe historie, nie ma tu  tłumaczenia się
i żalenia. Jest życie...
Książka warta polecenia nie tylko ze względu na akcje i sposób jej produkcji.

 Gdy robiłam zdjęcia i zobaczyłam to ogromne drzewo za tym małym krzesłem
i jeszcze mniejszą książką pomyślałam, że to drzewo to ja. Zdrowa, najedzona, ubrana w czysty nowy wełniany sweter, ciepłą kurtkę i jeszcze cieplejsze buty. Z domem. I z tym poczuciem bezpieczeństwa ocierającym się o pewnego rodzaju wyższość przy której zapomina się o tym człowieku, który po raz kolejny przemyka gdzieś pod ścianą kamienicy ze spuszczonym wzrokiem...
Myślę, że ta książka będzie mi o nim przypominać codziennie...

Share this:

10 komentarze:

  1. U mnie niestety jeszcze pogody na czytanie takiej książki nie było ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy to znaczy, że jeśli ktoś się teraz Ciebie zapyta: "Czy jesteś szczęśliwa?" odpowiesz tym razem : "Tak"? :))))

    wspaniałe to drzewo!
    i zapewne magiczne przeżycie czytania takiej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedni klimat stworzyłaś do czytania takiej książki...

    OdpowiedzUsuń
  4. A skąd Ty masz tyle śniegu? U mnie ani płatka :|za to mamy mróz :)
    Pięknie zaprezentowałaś klimat książki i Twoje odczucia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł na zdjęcia. Z tym przemykaniem pod płotem, to chyba wszyscy tak mają, którzy uważają, że w swoim zyciu zawiedli przede wszystkim siebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna zima u Ciebie w tym poście... u mnie dzisiaj w nocy też z lekka popadało
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo interesujące i intrygujące :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeszcze swojej do końca nie przeczytałam... w niedzielę jedziemy na stok, to wezmę ją ze sobą...
    Wymowne jest te ostatnie zdjęcie, jeżeli wziąć pod uwagę tę książkę, pięknie to ujęłaś.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A skąd Ty masz tyle śniegu? U mnie ani płatka :|za to mamy mróz :)
    สมัคร D2BET
    เกมส์ สล็อต D2BET

    OdpowiedzUsuń

Pasja, pasja, trzeba mieć pasję!
Przetrwa ten, kto stworzył swój świat.
Dziękuję, że zostawiasz ślad w moim świecie...