Karków jest piękny i okolice też :) Mam równie miłe wspominania z tych miejsc jak Ty. Bardzo się cieszę, że lubisz Lao Che - to jeden z moich ulubionych zespołów. Myślę, że Spięty jest doskonałym tekściarzem, a "Wojenka" powinna być grana, wciąż i wciąż...
Już po ilości zdjęć widać że Kraków bardzo mi się podoba, czego nie mogę powiedzieć o Krupówkach czy Gubałówce ;) fajnie,że poznałam kolejną osobę, która ceni ten zespół, teksty genialne! :) pozdrawiam :)
No to jeszcze nas łączy całkowity brak zachwytu nad Krupówkami i Gubałówką. Uważam że są to miejsca wyjątkowo okropne, pełne ohydnych reklam i kiczowaty pamiątek, no i te tłumy...:( Powiedzieliśmy sobie z mężem, że nasza noga już w Zakopanym nie stanie, bo byliśmy już tam dwa razy: "pierwszy i ostatni" :(
Witaj Tina :) Dwa tygodnie temu też byłam w Krakowie, wstyd się przyznać bo pierwszy raz tam byłam a mieszkam w sumie nie tak daleko. Miasto mnie zachwyciło, i mam ochotę spędzić tam kiedyś weekend z mężem, może kiedyś się nam to uda. Piękne zdjęcia i cudne wspomnienia nam przedstawiłaś. Pozdrawiam Cię gorąco.
Piękna relacja z wakacji. Syn mój studiuje w Krakowie i co jakiś czas tam jesteśmy z mężem i ciągle zachwycamy się tym miastem. Faktycznie brak morza. U nas jest pięknie. Nie ma po co jeździć nad zagraniczne riwiery....zapraszam nad Polskie morze. Pozdrawiam Ewa
Jeździmy często, przynajmniej dwa razy w roku, ale poza sezonem, dla mnie nie ma piękniejszego morza i tych mniejszych i większych miast, miasteczek :)
Bluzka wymiata chętnie bym takową nosiła :D Widzę sierpień też mega udany u nas mniej jeżdżenia ale nie narzekam sierpień też był super - pozdrówki dla Ciebie :*
Miałas udany sierpień! Tylko pozazdrościć pogody i wycieczek tez :) nadpis - "..zebym kupila tylko to, po co tu przyszłam" rozbawił mnie, aż się usmiałam - chyba skadś to znam :)
Udana wycieczka!
OdpowiedzUsuńW tym muzeum lotnictwa, w Krakowie, byłam w grudniu:)
Witaj po urlopie :)
UsuńMinimum słów, maksimum obrazów i wszystko jasne.:) Gratuluję udanego sierpnia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTwój sierpień z pewnością nie był nudny :)
OdpowiedzUsuńBrakowało mi tylko morza ;)
UsuńSuper fotki! widać, ze sierpień miałaś bardzo udany:)
OdpowiedzUsuńUdany,korzystałam ile się da, we wrześniu już nie będzie tak pięknie :) pozdrawiam :)
UsuńKarków jest piękny i okolice też :) Mam równie miłe wspominania z tych miejsc jak Ty.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że lubisz Lao Che - to jeden z moich ulubionych zespołów. Myślę, że Spięty jest doskonałym tekściarzem, a "Wojenka" powinna być grana, wciąż i wciąż...
Już po ilości zdjęć widać że Kraków bardzo mi się podoba, czego nie mogę powiedzieć o Krupówkach czy Gubałówce ;) fajnie,że poznałam kolejną osobę, która ceni ten zespół, teksty genialne! :) pozdrawiam :)
UsuńNo to jeszcze nas łączy całkowity brak zachwytu nad Krupówkami i Gubałówką. Uważam że są to miejsca wyjątkowo okropne, pełne ohydnych reklam i kiczowaty pamiątek, no i te tłumy...:(
UsuńPowiedzieliśmy sobie z mężem, że nasza noga już w Zakopanym nie stanie, bo byliśmy już tam dwa razy: "pierwszy i ostatni" :(
Ale super :)) W Krakowie byłam raz z uczniami i się zakochałam i podobne do Twojego mam zdanie o Krupówkach :))
OdpowiedzUsuńWitaj Tina :)
OdpowiedzUsuńDwa tygodnie temu też byłam w Krakowie, wstyd się przyznać bo pierwszy raz tam byłam a mieszkam w sumie nie tak daleko. Miasto mnie zachwyciło, i mam ochotę spędzić tam kiedyś weekend z mężem, może kiedyś się nam to uda. Piękne zdjęcia i cudne wspomnienia nam przedstawiłaś. Pozdrawiam Cię gorąco.
Szkoda, że się nie spotkaliśmy, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPięknie opowiedziana w fotografii wycieczka :)
OdpowiedzUsuńPiękna relacja z wakacji. Syn mój studiuje w Krakowie i co jakiś czas tam jesteśmy z mężem i ciągle zachwycamy się tym miastem. Faktycznie brak morza. U nas jest pięknie. Nie ma po co jeździć nad zagraniczne riwiery....zapraszam nad Polskie morze. Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńJeździmy często, przynajmniej dwa razy w roku, ale poza sezonem, dla mnie nie ma piękniejszego morza i tych mniejszych i większych miast, miasteczek :)
Usuńświetna fotorelacja z wakacji!
OdpowiedzUsuńfajnie spedzony czas
OdpowiedzUsuńWow....dzięki za fotorelację.....torba na zakupy mnie powaliła i jeśli sobie kiedyś wyhaftuję to na pewno z takim napisem. Do mnie pasuje jak ulał :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcia :).
OdpowiedzUsuńWidziałaś, odwiedziłaś wiele cudownych miejsc :).
Bluzka wymiata chętnie bym takową nosiła :D
OdpowiedzUsuńWidzę sierpień też mega udany u nas mniej jeżdżenia
ale nie narzekam sierpień też był super - pozdrówki dla Ciebie :*
Fajne migawki :)
OdpowiedzUsuńI kraków moje miasto był :)
To produkcja lizaków?
OdpowiedzUsuńMiałas udany sierpień! Tylko pozazdrościć pogody i wycieczek tez :)
OdpowiedzUsuńnadpis - "..zebym kupila tylko to, po co tu przyszłam" rozbawił mnie, aż się usmiałam - chyba skadś to znam :)