Trochę poleżało bez dodatków abym mogła się zastanowić co z tym zrobić?
Im dłużej patrzyłam na oryginał tym mniej mi się podobał.
Nie pasowała mi ta biżuteria , która zasłania pół twarzy.
Więc przesunęłam ją chyba w bardziej odpowiednie miejsce:)
"Archives" Nimue
len, koraliki, mulina na czepek z oryginalnego zestawu
rozmiar haftu 17x24cm
Co powiecie na taką wersję?
Dziękuję serdecznie za wszystkie świąteczne życzenia!
Pozdrawiam słonecznie
Tina:)
twoja wersja rowniez bardziej mi sie podoba :) bardzo ladny haft :)
OdpowiedzUsuńZawsze to będzie twój haft ;) mnie się obie wersje podobają ;) i zgadzam się że nie zawsze trzeba się sztywno trzymać ram.
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Twoja wersja bardziej do mnie przemawia, jest bardziej realistyczna, wszystko na swoim miejscu. Sama często modyfikuję oryginalne wzory, bo coś mi w nich " nie pasi".Najważniejsze to nie bać się zmian.)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja się akurat nie przejmuję schematami czy kolorami:) pozdrawiam:)
UsuńWyszło świetnie i po Twojemu :) Też nie zawsze się trzymam wszystkiego w instrukcjach, zwłaszcza, kiedy mi coś zgrzyta.
OdpowiedzUsuńJak się nie mylę to i Chaga wyszywała ten obraz , i już u niej brakowało mi trochę tła. Z książkami by był ładniejszy , ale haft sam w sobie jest śliczny. Dobrze zrobilas zmiejszając kolczyki. Szkoda by było takią piękną twarz zasłonić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już myślałam, że zakopałaś ten haft w ogródku i go nie pokażesz :) Dobrze, że znalazłaś swój sposób na kolczyk, choć ja wolę jednak oryginalną ozdobę. Zrezygnowałaś też z konturów na oku?
OdpowiedzUsuńA chciałam jeszcze zapytać o tą jedwabną nitkę na czepku. Rzeczywiście wygląda to lepiej niż z samą zwykłą muliną?, czy nie widać różnicy, bo na zdjęciu trudno to ocenić :)
UsuńNie, nie zrezygnowałam, zapomniałam ;)))
UsuńCzy jest różnica? Moim zdaniem nie, mulina jak mulina, tylko gorzej się haftuje tą jedwabną,
no i chyba kolorystycznie jest inaczej, Twój czepek wygląda na jaśniejszy, chyba,
że "podkręcasz" zdjęcia w jakimś programie? Ja zrobiłam normalnie przy oknie przy świetle
dziennym i nie rozjaśniałam zdjęć, pozdrawiam:)
Ja robiłam swoje zdjęcia w słońcu :) i pewnie też zależy to od aparatu. Jednak może być jaśniejszy, bo zrezygnowałam świadomie z mieszania kolorów na czepku a gdybym zastosowałam zamienniki w DMC, to rzeczywiście byłby trochę ciemniejszy.
UsuńJa też zrezygnowałam z mieszania kolorów i haftowałam tylko lnianą muliną to pewnie stąd różnica w kolorze:)
Usuńcudo, kolyczk wg dobrze umiejscowiony. Nie przytłacza dzieła a podkreśla jego delikatność
OdpowiedzUsuńDziękuję! zapomniałam, że pytałam o poduszki, szukać odpowiedzi u Ciebie?
Usuńpozdrawiam
Piękny haft! Zdecydowanie lepiej prezentuje się dama w wersji z odsłoniętą twarzą. Biżuteria trafiła na swoje miejsce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPodoba mi się Twoja interpretacja tego haftu...z tym kolczykiem jest w sam raz :)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja też mi się podoba. I to nawet bardziej niż pierwowzór.
OdpowiedzUsuńKolczyk u Ciebie jest w zdecydowanie lepszym miejscu !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja wersja - jest mniej udziwniona, co zmienia nieco charakter tej baśniowej postaci :)
OdpowiedzUsuńJest pieknie :)!!
OdpowiedzUsuńObie wersje sa ciekawe. Ksiazki stanowilyby tez ciekawe tlo ale jak dla mnie tak jest bomba :)
nie dopisalam ze bizuteria w Twoim wykonaniu bardziej mi sie podoba niz oryginal ;)
UsuńNie moge sie napatrzec.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOj, książek to i mi brakuje! Szkoda, że je pominęli przy opracowywaniu haftu! pozdrawiam serdecznie:)
UsuńDla mnie bomba. Śliczny haft. Tylko wieszać na ścianie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
D.
Tylko namówić jeszcze kogoś na kolejną dziurę w ścianie:) pozdrawiam
Usuńdla mnie obie wersje się podobają... wykonanie przepiękne !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja wersja. Kolczyk tak lepiej wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Z przesuniętą biżuterią też super wygląda, może nawet lepiej.:)
OdpowiedzUsuńPiękny haft! czekam teraz na oprawę:)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja o wiele bardziej mi się podoba :).
OdpowiedzUsuńPiękna praca :).
Pięknie to wykombinowałaś:)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pomysł genialny. Dużo lepsze miejsce na taką biżuterię. Super.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim, udanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńTwoja jest zdecydowania delikatniejsza i też podoba mi się bardziej. Świetny obraz, podziwiam pracę i perfekcje wykonania :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście taki motyw na twarzy przyćmiłby haft, tak jest bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńPieknie wyszło. Podziwiam że haftujesz ze schematów. Dla mnie jest to o wiele trudniejsze niż na gotowej kanwie z nadrukiem. Pozdrawiam poświątecznie !!!
OdpowiedzUsuńA dla mnie trudniejsze jest haftowanie na kanwe z nadrukiem:)) pozdrawiam:)
UsuńA mnie się podobają obydwie wersje :)
OdpowiedzUsuńOgólnie sam obrazek jest klimatyczny i zachwycający. I te równiusie Twoje krzyżyczunie :)
Nie muszę chyba pisać,ale napiszę ;) Mistrzowskie wykonanie!Dobrze zrobiłaś umieszczając niżej biżuterię,teraz jest idealnie :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wersja i chyba haftowi dobrze zrobiły Twoje zmiany . Nimue robi piękne wzory choć po mojemu czasem przekombinowane:-)
OdpowiedzUsuńMam zaległości, więc jak zwykle od tyłu..i powiem Ci..z ramą, czy bez jest piękna..
OdpowiedzUsuń