Nie, to nie tytuł bajki.
I niestety nie ma też szczęśliwego zakończenia, jak w bajkach.
Nie będę mogła też napisać "żyli długo i szczęśliwie".
Ale początek jest dobry;)
Co prawda to nie sowa z Neocraftu lecz z piekarnika,
ale równie urocza, nieprawdaż?:)
Razem powstało 30 sów dla 30 dzieci,
na bal karnawałowy.
Spróbuję!
Żyli długo i szczęśliwie???
Na koniec i tak o sowie:)
Wybrałybyście len w kropki jak w oryginale
czy jakąś marmurkową kanwę?
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii!
Len w kropki, będzie weselej:) Co się stało z myszką?????
OdpowiedzUsuńUciekła! ale to już nie pierwszy raz kiedy Fiona bawi się jakąś zdobyczą po czym ją puszcza:))) ostatnio uciekła jej mysz jak robiłam jej zdjęcia, zapatrzyła się w obiektyw:))
UsuńSówki super, myszce współczuję, ale kocio rewelka. Taki łowny, że ho ho.
OdpowiedzUsuńCo do obrazka, wersja w grochy, jak dla mnie odpada, wolę tę drugą marmurkową, ale to Tobie ma się podobać.Decyzja w Twoich rękach, ja to taka staroświecka i konserwatywna jestem, więc....
Pozdrawiam i miłego haftowania.
No niby tak, ale sama się waham, a tak to może będzie mi łatwiej coś wybrać:
Usuńpozdrawiam i dziękuję!
ja może bym coś w szarościach wybrała :)
OdpowiedzUsuńOjej...
Usuń:)))
robi się coraz trudniej:)
Wybrałabym chyba tę marmurkową... ale wszystko zależy od efektu jaki chcesz osiagnać gdyż obie są fajne. Zależy zatem czy wolisz wersję zimową wóczas kropki, czy bardziej jesienną - marmurek.
OdpowiedzUsuńNie patrzyłam w ten sposób na te dwie opcje, zimowa czy jesienna, jak dobrze, że zapytałam o Wasz wybór!
Usuńdziękuję!
Ale czadowe babeczko-sowki :) Musze kiedys takie zrobic :)
OdpowiedzUsuńCo do tla, to stawialabym na cos jednolitego, no ewentualnie ta wersja marmurkowa.
Pozdrawiam!
Fajna zabawa i nawet szybkie wykonanie, polecam:)
UsuńDziękuję za podpowiedź:)
co do Kanwy ...mój wybór pada na marmurek... tym bardziej ,że sowa z wzoru ma zachowawcze kolory ;-) co do Myszy .. rozmiarowo wydaje się być nornicą ;) Kot jak zawsze dzielny Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))) sama już nie wiem, nornica chyba nie ma tej czarnej pręgi na grzbiecie:)
Usuńpozdrawiam
Masz kobietko pomysły. Super ciacha! O widzę, że Fiona dba o Twoje wyżywienie. A to nie nornica? Jestem za marmurkową kanwą tylko może w innym kolorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
D.
A mi się wydaje, że to mysz polna, sprawdziłam specjalnie na wiki:)))))
UsuńA to zwracam honor, jak sprawdzałaś. Zmylił mnie kolor. Zawsze myszy polne kojarzą mi się z szarością.
UsuńPozdrowionka
D.
Rewelacyjne sówki! ja wybrałabym marmurkowe tło do sówki:)
OdpowiedzUsuńfajne sówki! myślałam, że są z filcu :D
OdpowiedzUsuńkotka mało łowna ale śliczna
a sowę wyszyłabym na lnie w kropki
Mało łowna? ja już nie wiem co robić z tymi małymi stworzonkami:)) choć faktycznie w zimie więcej śpi:))
Usuńdziękuję za podpowiedź:)
No a ja będę inna jeśli chodzi o tło do sowy:) Wybrałabym kolor naturalnego lnu i do tego w białe kropeczki, niebieski jest zimowy- dla mnie nie do końca trafnie dobrany w oryginale:) kanwa marmurkowa smutno ale gładziutko:)...
OdpowiedzUsuńNa kanwie w kropki sowa jest bardziej wyrazista , dla mnie lepszy wybór!
OdpowiedzUsuńO jacie kręcę, co za cudowne ciasteczka :):):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kopki, ale przy tej pracy wybrałabym marmurkowe tło
Pozdrawiam :)
Rustykalna kanwa to jesień a ta w kropeczki to zima z padającym śniegiem... takie mam skojarzenia ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Według mnie to lepiej na kanwie marmurkowej wygląda :) Ciastka super
OdpowiedzUsuńSówki smakowicie wyglądają, sama bym się wybrała na bal z nimi ;-)
OdpowiedzUsuńCo do kanwy to ja bym wybrała tą w kropki.
Pozdrawiam Agnieszka
Ja nie mogę, te sówki są po prostu bosssskie! A co do kanwy... dla mnie zdecydowanie marmurkowa, te kropki to już trochę za dużo i rozpraszają podziwianie głównego bohatera
OdpowiedzUsuńO żesz ku! Rewelacyjna brygada! :) I zdaje się moje ulubione ciasteczka :D
OdpowiedzUsuńMarmurek Tinka :)
Jak Oreo to te ulubione to tak:))
UsuńJustynko - upiekłaś cudne sowy! Dzieci na pewno będą zachwycone :) Mysz okazała, tylko, faktycznie, jak chce włazić do domu, to trochę już mniej jest to zabawne... Niby ładne stworzonko, ja nawet lubię, ale nie w domu. Co do kanwy - wybrałabym tło w kropeczki, bo wydaje mi się takie inne, bardziej oryginalne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Asia
sówki urocze , marmurkwa ;)
OdpowiedzUsuńAleż fantastyczne sowie towarzystwo!
OdpowiedzUsuńWybrałabym marmurkową:)
P.s. Dostałaś maila?
Właśnie przeczytałam:))))))))))))))) yuuuuuupiiii:))))))))))))
UsuńFajne ciacha. Kanwa-marmurkowa ,ta w kropki za bardzo wybija się na pierwszy plan.Jakoś nie pasuje mi do tej serii.Co do kota mój stary kocur miał zwyczaj przynosić mi do domu różne niespodzianki.Nie zapomne gdy wparował z żywym dudkiem w paszczy. Ile się namęczyłam,żeby rozszerzyć mu pysk.Dudek, mam nadzieję nie miał większych obrażeń bo odleciał przez okno.
OdpowiedzUsuńNiesamowita historia! ja też dostaję ptaki i inne małe futerkowe, ale raczej już nie latają i nie biegają:( choć, tak jak pisałam kilka razy się zdarzyło, że się tylko pobawiła i puściła, ptaszków to mi jakoś najbardziej żal:(
Usuńpozdrawiam i dziękuję za podpowiedź!:))
Świetne te sowy! W pierwszej chwili myślałam, że są uszyte z filcu :)
OdpowiedzUsuńSowa na lnie w kropeczki wygląda na taką bardziej zimową. W sumie ciężko mi jest się zdecydować. Za marmurkowym lnem czy kanwą nie przepadam. Wyboru dokonałabym pomiędzy lnem w kropka a jakimś gładkim.
Wiem, nie pomogłam Ci :)
Babeczki sowy bajeczne! Co do kotów i myszy to chyba norma...ciesz się, że szczura lub małej wiewiórki nie przyniósł :/
OdpowiedzUsuńObrazek wglądałby na lnie w kropki...taka imitacja padającego śniegu idealnie pasuje do tego obrazka :)
super babeczki sówki - myślałam że to z materiału jakiegoś bądź filcu - a kotka masz fajnego lubui myszki ale chyba raczej do zabawy - serdeczności ślę Marii
OdpowiedzUsuńMyślałam na początku,że te sówki sa z filcu:))Się człowiek naogląda filcowego jedzenia,to potem na prawdziwe patrzy podejrzliwie;)
OdpowiedzUsuńPs.wybrałabym marmurkową:)
Smakowite babeczki, już kiedyś się nimi zachwycałam, był o nich artykuł w gazetce :) Mnie bardziej podoba się wersja na kanwie marmurkowej. Kropki gaszą ten haft, wygląda na przyćmiony.
OdpowiedzUsuńBabeczki nie dość że piękne to i smakowite! Kropki na kanwie tworzą taką zimową scenerię, a ta druga jest bardziej stonowana i bardziej widać sowę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie sówka na tym marmurkowym tle, ten prezentowany tutaj bardzo mi przypadł go gustu... Tło w kropki jakoś tak nie pasuje mi do sówki...
OdpowiedzUsuńps. ale bym zjadła taką sówkową babeczkę :P
Super sówki z piekarnika , mniam... Kanwa dla mnie zdecydowanie w groszki ! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJa raczej bez kropek :) Sówki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńSłodkie i urocze te sówki! a ja wybieram kropki, ponieważ bardziej mi pasują do całości! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś z tymi sówkami :). Myślałam, że one są z modeliny hihi.
OdpowiedzUsuńU rodziców na działce taki trochę oswojony kot przyniósł mysz i ją przy nas jadł ... ale chrupało ...
Co do sówki, to wszystko zależy od tego czy chcesz mieć efekt końcowy zimowy czy jesienny :).
Sówki ekstra!;) Co do materiału to marmurkowy len.....jakieś wielkie te grochy.
OdpowiedzUsuńmarmurkowa! :) śliczne sówki!
OdpowiedzUsuńSuper są te sowy! :-)
OdpowiedzUsuńLen w kropki, jak dla mnie. :-)
Sówki są nieziemskie !!!
OdpowiedzUsuńAleż pomysłowe babeczki :D
OdpowiedzUsuńBiedna mycha... Ale cóż, takie mysie życie. Miałam kota, który prawie codziennie przynosił mi z okolicznych pól myszy, nornice i inne gryzonie - bywało, że przy mnie je konsumował :/
Haft z sową będzie fantastyczny!
mpgoga.blox.pl